Przejdź do treści 
Mutacje marihuany
Mutacje dotykają każdego żywego organizmu, o tym uczą nas już we wczesnych latach szkolnych. Mutacje marihuany są zjawiskiem występującym naturalnie i często, wiec nie ma się czego teoretycznie obawiać, jeżeli takowe się zaobserwuje. Przy obecnej, bardzo zaawansowanej genetyce można śmiało powiedzieć, że niemal we wszystkich dostępnych odmianach marihuany takowe mutacje występują, choć nie zawsze są zauważalne. Często dla profesjonalnych grawerów mutacje marihuany są wręcz pożądane i niezbędne do tworzenia nowych lub udoskonalania istniejących odmian konopi. Mutacje marihuany mogą objawić się w różny sposób w roślinie, a poniżej przedstawimy część z nich.
DNA jeden z kluczy do poznania mutacji
Zanim zagłębimy się bezpośrednio w temat jakie mutacje marihuany występują, czym się charakteryzują, czy można je w jakiś sposób kontrolować itp. to należałoby rozłożyć na czynniki pierwsze samo zjawisko mutacji.
“Mutacją można określić losową, przypadkową zmianę w sekwencji nukleotydów lub w samej organizacji DNA (genotypu) lub RNA istoty żywej, która uwidocznia się w zmianie jej cech“.
Jak wiadomo długie łańcuchy nukleotydów tworzą polimery DNA i RNA. W znacznej większości zmiany (mutacje) dotykają albo pojedynczego nukleotydu albo dość niewielkiego regionu DNA spośród miliardów nukleotydów tworzących dany genom.
Już niewielka zmiana w którymś z tych obszarów, może w konsekwencji odpowiadać za zmienność genetyczną, którą następnie można zaobserwować u wszystkich żywych organizmów. Do tego stopnia, że gdyby nie mutacje, wszyscy bylibyśmy identyczni, a co ciekawsze bylibyśmy pozbawieni ewolucyjnych i adaptacyjnych możliwości. Innymi słowy. Mutacja odnosi się do „błędów” w kodzie genetycznym, przez co występują zmiany, które pomagają rozróżnić dane osobniki tego samego gatunku. Mutacje bowiem wstępują niemal w każdym żywym organizmie. Więc także w konopiach.
Dlaczego w ogóle występują mutację w przyrodzie?
Szkielet cukrowo-fosfornowy i pary zasad, połączonej ze sobą poprzez hydrofobowe interakcje stanowi strukturę podwójnej helisy DNA. Już podczas podziału pojedynczej komórki mogą zachodzić zmiany w sekwencji DNA i wtedy cała maszyneria DNA może popełnić nieodwracalny błąd. Oczywiście biologia wskazuje, że komórki posiadają mechanizmy, które odpowiedzialne są za sprawdzanie wszystkich pary zasad (adenina połączona z tyminą oraz cytozyna połączona z guaniną) ale mimo tego te mechanizmy mogą czasami popełnić błąd, który powoduje w konsekwencji nieprawidłowe dopasowanie. Można powiedzieć że jest to zjawisko, które w następstwie przejawia się jako mutacja.
Czy każde mutacje widać gołym okiem?
Otóż nie. Istnieje wiele mutacji, które pozostają całkowicie niezauważone. Dzieje się tak, gdyż niedopasowana para zasad nadal będzie wytwarzać ten sam aminokwas. Poza tym same mutacje mogą zachodzić na sporo różnych sposobów, na przykład poprzez insercje zasad, delecje lub substytucje. Przypadkowe mutacje, np. podczas podziału komórki mogą być indukowane, czyli wywołane określonymi czynnikami zewnętrznymi. Ogólnie można powiedzieć że mutacje mogą być somatyczne lub germinalne (te drugie mogą być przekazywane następnym pokoleniom).
A jak mutacje mogą wpływać na konopie indyjskie?
Nie trzeba być biologiem z Harwardu by domyśleć się że mutacja może wpływać na żywe organizmy zarówno pozytywnie (korzystnie) jak i negatywnie (niekorzystnie), bądź może nawet pozostać (neutralna) lub też niezauważona . By rozwój każdego żywego organizmu zachodził prawidłowo i w sposób zrównoważony, muszą być spełnione określone kryteria ich genetyki oraz DNA. Dotyczy to oczywiście również konopi indyjskich.
W roślinach w tym także w marihuanie, zmiany DNA mogą mieć wpływ na wiele jej cech. Do takich zaliczmy: strukturę rośliny, kolor, kształt liści, szybkość kiełkowania, wygląd i lokalizację pąków, zdolność do plonowania czy fotosyntezy itp. Na szczęście mutacje marihuany, szczególnie te, które nie powodują deformacji rośliny, sprawiają że normalnie roślina rozwija się, choć w sposób nietypowy, ale zazwyczaj odbywa się to bez wpływu na jej zdrowie.
Oznacza to, że mutacje mogą spowodować, że rośliny konopi będą miały liście w różnych kolorach, nieparzystą liczbę wierzchołków lub nawet więcej gałęzi niż powinny. Prawda jest taka, że chociaż większość hodowców wolałaby hodować rośliny, które nie są zdeformowane, obserwowanie wzrostu zmutowanej rośliny może być jednocześnie pouczające i zabawne.
Konopie albinosy obejmują przebarwienia liści lub pąków. Rośliny mogą żyć z tą mutacją, chyba że są w 100% albinosami, w którym to przypadku nie mają zdolności do przeprowadzania fotosyntezy.
Cannabis albinos – czyli biała marihuana
Choć dla miłośników konopi wszystkie mutacje marihuany są bardzo interesujące, to jednak niektóre bardziej przyciągają uwagę. Zróżnicowanie kolorystyczne przyciąga wzrok i ciekawość bardziej niż inne, szczególnie jeżeli mowa o albinosach. Te mutacje mogą przejawiać się w różnych formach np. białe smugi na liściach (mogą występować jako całe liście lub różne kombinacje np. na wpół zielono – białe itp).
Wszystko to robi wizualne wrażenie, a te kolorowe mutacje marihuany spowodowane są całkowitym brakiem lub częściowym zanikiem chlorofilu obecnego w pigmencie zielonym. Wpływa to negatywnie na proces fotosyntezy w roślinie, co może przekładać się na niższy wzrosty czy mniejsze plony. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że albinizm który wystąpi u sadzonki może szybko sprawić że on obumrze, gdyż nie będzie zdolna do fotosyntezy.
Australian Bastard Cannabis od Nomad Seed Bank – niezwykła odmiana konopi
Jest to szczep konopi prosto z Australii. Znana jest również jako ABC i Bindi Buds. Odmiana ta jest idealna jeżeli zależy hodowcy na pozostaniu niezauważonym. Istnieją pogłoski, że szczep ten pochodzi z lat 70-tych i jest ewolucją tamtejszych lokalnych, australijskich roślin, krzyżowanych z odmianami, które w tamtym okresie były wprowadzane na rynek w Australii.
ABC (Australian Bastard Cannabis) rozwija niewielkich rozmiarów, klapowate liście które w niczym nie przypominają tych “tradycyjnych” liści konopi. Odmiana ta znana jest również z tego że nie wydziela silnego zapachu. Z bliskiej odległości da się wyuczyć połączenia cytryny i sosny z włoskim koprem. Kolejną zaletą tego szczepu jest stosunkowo krótki czas kwitnienia (8-10 tygodni indoor). W uprawie outdoor zbiory gotowe są miedzy końcem spierania a początkiem września. Musicie przyznać że wygląda wyjątkowo.
Przykład rozmnażania się mutacji , który można zobaczyć właśnie w odmianie Australian Bastard Cannabis (ABC). Mutacja ta jest naprawdę dziwna, przejawiająca się w tym, że roślina ta rozwija małe, gładkie, nie ząbkowane liście.
Oprócz nietypowego wyglądu, przypominającego winorośl, nie wydaje się by mutacja tej odmiany była jakoś szczególnie korzystna. Dodatkowo wszelkie próby ustabilizowania tej charakterystycznej mutacji nie powiodły się więc nie został opracowany komercyjny wariant tej odmiany. Na rynku dostępne są tylko regularne nasiona tego szczepu.
Komercyjne mutacje marihuany od Dutch Passion – Frisian Duck
Frisian Duck to wyjątkowo interesująca odmiana marihuany, wyróżniająca się nietypowym wyglądem liści, które różnią się od “tradycyjnych” liści konopnych. Odmiana Frisian Duck holenderskiego producenta Dutch Passion powstała w wyniku krzyżówki szczepów Frisian Dew x DucksFoot. Roślina na początku wzrostu charakteryzuje się liśćmi przypominającymi kaczą stopę, ale dopiero pod koniec kwitnienia, głównie w szczytowej części, przybierają one wygląd typowy dla konopi. Jest to swojego rodzaju, ustabilizowana genetycznie, komercyjnie dostępna, zmutowana odmiana marihuany.
Czy mutacje marihuany mogą przejawiać właściwości prozdrowotne?
W przypadku tego szczepu – zdecydowanie mutacje marihuany mogą przejawiać właściwości pro zdrowotne. W odmianie Frisian Duck wynikają one po pierwsze z samej zawartości THC, które ma naukowo potwierdzone działanie przeciwbólowe, przeciwdziała stresowi i depresji. Po drugie, ta konkretna odmiana może pomóc w leczeniu bezsenności i zaburzeń apetytu. Szczególnie polecana jest osobom, które wymagają łagodnego, uspokajającego efektu.
Pozytywna mutacja konopi od holenderskiego producenta nasion
Frisian Duck od Dutch Passion to odmiana, która przyciąga uwagę nie tylko swoim niezwykłym wyglądem (liście kaczej stopy), ale także łagodnym, relaksującym działaniem. Jest łatwa w uprawie, co czyni ją idealną dla początkujących hodowców i osób ceniących dyskrecję. Dla tych, którzy poszukują łagodnego efektu i chcą cieszyć się przyjemnym, relaksującym doznaniem bez silnego odurzenia, Frisian Duck Dutch Passion będzie doskonałym wyborem.
Czy można kontrolować mutacje marihuany?
Można, niemniej jednak należy zachować dużą ostrożność. Szczególnie jeżeli pracujesz na “konopnej linii produkcyjnej”, np. u producenta pestek, próbując wyizolować mutacje w celu wprowadzenia ich do nowoczesnych szczepów konopi. W takim przypadku ostrożność jest koniecznością, bowiem istnieje możliwość stworzenia wiru niechcianych mutacji, które mogłyby rozprzestrzeniać się poprzez genetykę konopi. By temu zapobiec, dobry hodowca jak już odkryje mutację, krzyżuje ją, do momentu aż mutacja będzie się stale rozmnażać w pełnym szczepie, z potomkami. Potomstwo bowiem zawsze może rozwinąć tę samą mutację. Dlatego proces ten wymaga doświadczenia, obserwacji i ciągłej czujności, bo jeden mały błąd w tym genetycznym labiryncie i kontrola nad mutacją wymyka się spod kontroli i często długotrwałe efekty pracy takiego growera mogą pójść na marne, pochłaniając przy tym czas i często nie małe pieniądze.
Mutacje marihuany w nasionach
W zdecydowanej większości przypadków, uprawiane nasiona konopi dają rośliny o podobnym wyglądzie. Jednak czasami zdarzają się różne rodzaje mutacji uprawianych konopi, które można zaobserwować nawet gołym okiem. Tak jak zostało napisane wyżej, mutacje te mogą przejawiać się w nietypowych kolorach, strukturze liści, wzorze wzrostu lub innych dowolnych cechach. Interesujące zjawisko mutacji można zaobserwować zarówno u odmian marihuany automatycznie kwitnących, jak i tych fotoperiodycznych, czyli pełnosezonowych nasionach konopi.
W rozwijającym się świecie konopnym zawsze warto pozostawać ciekawym i badawczym obserwatorem. Właśnie dzięki zrozumieniu mutacji możemy odkryć fascynujące cechy roślin, które posiadają potencjał do dalszego rozwoju i doskonalenia naszej hodowli.
Bliźniacze sadzonki marihuany to jedna z częściej występujących mutacji konopi źródło: https://dutch-passion.com/
Czy mutacje konopi mogą wystąpić w sadzonkach?
Jedną z najczęstszych mutacji konopi z jaką spotykają się hodowcy marihuany są występujące bliźniacze sadzonki, które wyrastają z jednego nasiona. Przy odpowiednim doświadczeniu i zachowaniu pewnej dozy ostrożności można spróbować oddzielić te bliźniacze sadzonki, ale trzeba delikatnie obchodzić się z korzeniami, by ich nie uszkodzić.
Oddzielenie takich sadzonek nie jest konieczne, można bowiem pozostawić je obok siebie i uzyskać w ten sposób fajny wynik w postaci dobrych plonów. Jednak z większości przypadków trzeba będzie zastosować pewnego rodzaju trening by rosnące obok siebie rośliny optymalnie się rozrastały i otrzymywały przy tym odpowiednią ilość światła. Dodatkowo należy pamiętać, że dwie sadzonki to dwa razy więcej potrzebnego miejsca na korzenie – warto to mieć na uwadzę wybierając odpowiednią doniczkę.
Holenderski producent Dutch Passion, wskazuje, że jego automatyczna odmiana Auto Think Different, z całej swojej gamy nasion ma największe predyspozycje do występowania właśnie bliźniaczych sadzonek.
Mutacje, klonowanie, sadzonki
Nasiona marihuany, jak powszechnie wiadomo, powstają w wyniku rozmnażania płciowego, przez co zawierają geny obojga rodziców. Tak więc zarówno pestka jak i wyrastająca z niej roślina jest genetycznie unikalna. Należy pamiętać, że w sadzonkach występuje ślad genetyczny, a sama sadzonka jest idealną repliką rośliny macierzystej. Oznacza to, że pobrana z dwumiesięcznej rośliny, jednotygodniowa sadzonka ma takim sam wiek komórkowy jak macierzysta roślina czyli dwa miesiące.
Należy o tym pamiętać, chcąc uzyskać identyczne okazy konopi. Więcej o tym pisaliśmy w artykule Uprawa konopi indyjskich z nasion czy z klonów? W państwach w których hodowla marihuany jest legalna, wielu komercyjnych użytkowników, stawiają właśnie na hodowle z kolonów, uzyskując w ten sposób spójne bliźniacze konopie. Należy pamiętać, że na etapie sadzonki nie zawsze widoczne są mutacje marihuany, które występują np. dopiero podczas kwitnienia.
Poliploidalne konopie – pożądane mutacje marihuany?
Duże znaczenie dla hodowców marihuany mają tzw. konopie poliploidalne. Są one mutacją wykazującą bardzo dużą przewagę zarówno siły działania konopi jak również potencjalnej wydajności. Niemal zawsze chromosomy konopi występują normalnie w parach – jeden chromosom jest męski drugi żeński. Oznacza to że połowę informacji genetycznej marihuana otrzymuje od ojca a drugą połowę otrzymuje od matki. W przypadkach rzadkiej mutacji poliploidalności informacje te są powielane.
Poliploidyzm jest to mutacja która może wystąpić zarówno naturalnie w wyniku kiełkowania, która spowodowana jest błędami występującymi podczas podziału komórki, jak również może być wywołana przez bardzo toksyczną substancję chemiczną – kolchicyne.
Dobrym przykładem pozwalającym zrozumieć dokładniej mutacje poliploidalne jest jeden z najpopularniejszych owoców występujących na świecie – banan. Owoc ten nie tworzy nasion, by plon bym pokaźniejszy. Występująca w owocach mutacja poliplodialna powoduje bardziej równomierny wzrost roślin. Same rośliny rozmnażają się jedynie poprzez sadzonki. Jak widać tego typu mutacje występują w świecie roślin dość powszechnie, natomiast u zwierząt mutacja ta jest rzadkością.
Podsumowanie – mutacje marihuany
Różne mutacje marihuany mogą powodować różne efekty, mogą zwiększać lub zmniejszać ogólną wydajność i moc lub nie mieć żadnego efektu. Inne mutacje mogą naprawdę zmienić wygląd rośliny, jej kolor, kształt liści, wygląd kwiatu itp. lub mogą zostać kompletnie niezauważalne. Dla każdego miłośnika konopi obserwacja mutacji to bardzo ciekawe i pouczające doświadczenie.
