Zanieczyszczenia w marihuanie z czarnego rynku

Do tej pory konopie indyjskie są w Polsce nielegalne. Wyjątek stanowi lek wydawany na receptę. Mimo tego marihuana jest bardzo szeroko rozpowszechniona i stosowana w celach rekreacyjnych nie tylko w Polsce, ale również w Europie i na świecie. Mimo surowych przepisów związanych z posiadaniem i sprzedażą tej rośliny, można ją bez problemu nabyć w każdym większym mieście w Polsce. Niestety jakość i pochodzenie towaru z czarnego rynku pozostaje tajemnicą. Nierzadko do nielegalnego zioła dodawane są szkodliwe substancje, które mają wzmocnić np. jego działanie psychoaktywne lub smak. W zakupionej na ulicy trawce mogą znaleźć się jeszcze inne substancje negatywnie wpływające na zdrowie człowieka. Czy jest szansa by móc samodzielnie określić czy dana marihuana jest chrzczona lub moczona?

Dlaczego marihuana z czarnego rynku może być niebezpieczna

SUBSTANCJE DODAWANE DO MARIHUANY Z CZARNEGO RYNKU

Kupując zioło na czarnym rynku możemy się nieźle naciąć. Niestety na świecie jest mnóstwo nieuczciwych ludzi nastawionych wyłącznie na zyski, ludzi, którzy nie przejmują się zdrowiem drugiego człowieka. Jeżeli taki człowiek sprzedaje nielegalną marihuanę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że na niej oszukuje i to celowo. Złej jakości trawka z czarnego rynku to ponoć nie rzadkość, jednak co może się kryć w takim towarze? Co taki nieuczciwy dealer może dorzucić do zielonego?

Poniżej przedstawimy kilka z przykładów, czym może zostać (umyślnie) zanieczyszczona marihuana.

Brix

Brix to środek spulchniający, który niektórzy nielegalni handlarze (podobno) wykorzystują do zwiększenia ciężaru topów marihuany. Niestety taki zabieg sprawia, że zioło jest szkodliwe dla zdrowia, wszystko za sprawą wydzielanych podczas palenia substancji rakotwórczych. Objawy po spaleniu takiej moczonej marihuany to duszności, flegma czy kaszel. Brix zawiera w sobie m.in. cukier i płynne materiały syntetyczne (woski).

Jak sprawdzić czy zioło jest maczane w brixie? Niestety po samym wyglądzie topów, praktycznie nie można odróżnić maczanej marihuany od czystej. Charakterystyczne jest to, że podczas palenia takich zanieczyszczonych brixem topów wytwarzany jest twardy popiół. Dodatkowo, skręt z takiego materiału będzie się wyraźnie źle palić, a wytworzony dym nigdy nie będzie smaczny.

Piasek w suszu konopnym?

Marihuana z czarnego rynku w skrajnych i bardzo prymitywnym próbach oszustwa może zawierać w sobie piasek. Trochę piasku w temacie zwiększa jego masę, ale nie pozostaje obojętne dla zdrowia palącego. Palony piasek może powodować problemy z układem oddechowym.

Talk

Jak wiadomo topy z dużą ilością żywicy wyglądają na bardziej białe. Nieuczciwi dealerzy dodają talku do marihuany, aby imitował dużą ilość trichomów. Takie topy wyglądają ładnie, jak przyprószone śniegiem. To co powinno dać do myślenia, to ich podejrzana lekkość. Prawdziwie oszronione ususzone kwiaty mają zazwyczaj większą masę, natomiast talk jest bardzo lekki. Taki dodatek do marihuany wpływa negatywnie na jej smak i może być bardzo niebezpieczny dla dróg oddechowych.

Woda z cukrem

Kolejna metoda nieuczciwych dilerów marihuany to spryskiwanie topów wodą z rozpuszczonym cukrem. Kropelki takiej wody zastygają na powierzchni zioła i oprócz zwiększenia masy, dodają mu również lepszego efektu wizualnego. W tym przypadku bardzo łatwo zorientować się już przed paleniem, że mamy do czynienia z chrzczoną marihuaną. W przypadku podejrzeń wystarczy lekko polizać topa, słodki posmak rozwieje wszelkie wątpliwości. Kolejne niepokojące sygnały to przygasanie jointa, trudność w odpaleniu takiej trawy, a także drażniący gardło dym.

Lakier do włosów

Spryskiwanie topów marihuany lakierem do włosów daje podobny efekt wizualny co woda z cukrem. Chodzi jak zwykle o zwiększeniu ciężaru topów, ale także o bardziej błyszczący efekt, jakby od żywicy. Nielegalny temat potraktowany lakierem do włosów będzie twardy, będzie się ciężko palić, a jego zapach zdradzi nieuczciwego handlarza. Palenie tak skażonej marihuany jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Związki w lakierze do włosów są rakotwórcze, symptomy po paleniu takiego suszu to kaszel i ból gardła.

PRZYPADKOWE ZANIECZYSZCZENIA W MARIHUANIE

Każdy produkt, także produkt roślinny, może być zanieczyszczony w wyniku nieodpowiedniej obróbki, przechowywania lub w wyniku zaniedbań podczas procesu produkcji. Żaden diler nie bada swojego towaru m.in. ze względu na jego nielegalność. Marihuana medyczna z apteki jest badana i musi spełniać określone normy, dzięki temu powinna być w pełni bezpieczna. Topy nielegalnej marihuany mogą być zanieczyszczone grzybami, metalami ciężkimi, nawozami i pestycydami. Tego typu zanieczyszczenia mogą wynikać z błędów podczas uprawy marihuany lub błędów na dalszych etapach produkcji czyli na etapie obróbki czyli suszenia konopi.

Zanieczyszczenia metalami ciężkimi i pestycydami występują również w pożywieniu. W przypadku palenia zanieczyszczonej trawki trafiają one bezpośrednio do organizmu. Drogą pokarmową natomiast wchłania się ich mniej ze względu na kwas żołądkowy i działanie wielu enzymów. Niemniej jednak długotrwała ekspozycja na metale ciężkie i pestycydy przyjmowane z pożywienia jest związana z rozwojem chorób autoimmunologicznych.

Wiele skutków ubocznych, które przypisuje się błędnie marihuanie jest właśnie związana z działaniem zanieczyszczeń w konopiach. Efektem długotrwałego palenia zanieczyszczonej pestycydami i metalami ciężkimi marihuany są tzw. dziury w głowie, nudności, wymioty czy kołatanie serca.

Zanieczyszczenia w marihuanie metalami ciężkimi

Niestety marihuana z czarnego rynku nierzadko zawiera metale ciężkie w zbyt dużym stężeniu. W takiej zanieczyszczonej trawce najczęściej można znaleźć miedź, arsen czy ołów. Tak jak już wspomnieliśmy długotrwała ekspozycja na metale ciężkie może prowadzić do rozwoju chorób autoimmunologicznych. Zatrucie metalami ciężkimi objawia się m.in.: nudnościami, biegunką, bólami brzucha, mrowieniami w kończynach, wymiotami, dreszczami.

Pestycydy i nawozy w marihuanie 

Pestycydy na etapie uprawy konopi mają wspomóc roślinę w większym i wydajniejszym wzroście i ochronić ją m.in. przed szkodnikami czy pleśnią. W gotowym produkcie jakim jest susz konopny tych pestycydów nie powinno już być, ponieważ są szkodliwe. Hodowcy, którzy nie mają odpowiedniej wiedzy lub nastawieni są tylko na zyski mogą do ostatniej chwili opryskiwać rośliny, przez co toksyczne substancje będą obecne w gotowym produkcie. Niestety w suszu czarnorynkowym nie ma możliwości wykrycia pestycydów metodami domowymi, a tym bardziej nie ma możliwości zbadania takiego suszu w laboratorium. Wiele legalnych produktów CBD również nie zawiera tego typu badań. Dlatego nieprzebadany, nielegalny susz konopi może zawierać takie pestycydy i tym samym może powodować reakcje zapalne w organizmie i uszkodzenia układu nerwowego.

Nieprawidłowe stosowanie nawozów w uprawie konopi również może prowadzić do zanieczyszczeń w suszu. Nawozy pomagają hodowcom uzyskać większe plony, a nawet większe stężenie kannabinoidów, w tym THC. Zbyt późne stosowanie nawozów, brak odpowiedniej wiedzy sprawia, że gotowe topy zawierają substancje rakotwórcze.

Czym jest flushing?   

Czym jest curring marihuany?

Pleśnie i grzyby w zanieczyszczonej marihuanie

Pleśń może rozwinąć się w pąkach konopnych już na etapie uprawy. Niektóre odmiany są szczególnie podatne właśnie na rozwój pleśni, zwłaszcza, gdy są uprawianie w niekorzystnym dla nich środowisku. Złe warunki pogodowe, słaba wentylacja, brak doświadczenia, a nawet stosowanie nawozów może sprzyjać rozwojowi pleśni w konopiach. Odrabianie roślin, a następnie suszenie również powinno zachodzić w odpowiednich warunkach. Niedosuszone w środku pąki, bardzo szybko zaczną być siedliskiem szkodliwych dla zdrowia bakterii i grzybów.

Spleśniałe topy łatwo zidentyfikować już po zapachu. Każdy wie jak pachnie grzyb, pleśń. Jeśli wyczujemy niepokojący zapach warto się również przyjrzeć topom marihuany, które mogą mieć białe plamy. W żadnym wypadku nie wolno takich topów palić. Spożywanie takich spleśniałych kwiatów konopi może wywołać problemy z oddychaniem, bóle głowy, czy podrażnienie błon śluzowych. Grzyby są szczególnie niebezpieczne dla alergików, astmatyków i osób z obniżoną odpornością.

Jak sprawdzić czy topy nie są skażone?

W przypadku suszu z legalnego źródła najbardziej dokładnym i najłatwiejszym sposobem na sprawdzenie jego jakości są badania laboratoryjne. Niestety, jeśli marihuana pochodzi z czarnego rynku, nie można takich badań zlecić bez narażenia się na konsekwencje prawne.

Jak rozpoznać maczane zioło?

Czy istnieją jakieś symptomy w wyglądzie lub w zapachu zioła, które mogą wskazywać na jego zanieczyszczenie? Niestety ocena wizualna tylko w niektórych przypadkach może pomóc zidentyfikować złej jakości susz.

-Sprawdź jak rozpoznać złej jakości susz konopny-

Nasz nos zdecydowanie powie nam więcej, ale i on nie wychwyci wszystkiego. Marihuana zanieczyszczona chemikaliami – maczane zioło – może mieć inny, bardziej sztuczny zapach. Należy jednak pamiętać, że niektóre odmiany marihuany mają zapach podobny do zapachu paliwa, są też szczepy mocno ziemiste i ostre w aromacie. Mniej doświadczone osoby mogą mieć w takich przypadkach wątpliwości. Jednak w przypadku typowo chemicznego zapachu zioła, lepiej nie ryzykować.

Jeżeli twój skręt z marihuaną z nielegalnego źródła gaśnie i ogólnie trudno się pali, może to być znak, że masz do czynienia z chrzczoną trawką, Jednak w takim przypadku również możemy popełnić błąd. Podobne objawy wystąpią np. w przypadku niedostatecznego wysuszenia topów. Kolejną czerwoną lampką z pewnością będzie nieprzyjemny, nienaturalny, chemiczny zapach lub smak.

Objawy po użyciu zanieczyszczonej marihuany

Najczęściej posiadacze zanieczyszczonego zioła z czarnego rynku dowiadują się o tym już po jego spożyciu. Jeżeli po zapaleniu skręta występują objawy typu mdłości, halucynacje, duszności, bóle głowy może to być oznaka, że trafiliśmy na nieuczciwego dilera. W przypadku, gdy wymienione objawy nie ustępują koniecznie należy się zgłosić do lekarza.

Czym grozi spożycie zanieczyszczonej marihuany z czarnego rynku?

Jeżeli nielegalna marihuana zawiera jakiekolwiek szkodliwe dodatki lub zanieczyszczenia, spalenie jej może wywołać wiele negatywnych skutków dla zdrowia, a w najgorszych przypadkach może prowadzić do śmierci. W zależności od rodzaju zanieczyszczeń i przyjętej ilości chrzczonej marihuany mogą wystąpić problemy w funkcjonowaniu układu neurologicznego, wątroby, płuc, zaburzenia funkcjonowania nerek lub uszkodzenia nerek, a także zaburzenia w układzie hormonalnym.
Susz konopny i marihuana mogą być szkodliwe nawet wtedy, gdy pochodzą z legalnego źródła. Idealnym przykładem są zbyt wilgotne topy, w których może rozwinąć się pleśń i bakterie. Obecność pleśni i innych patogenów w suszu może wywołać szereg infekcji i problemów z układem odpornościowym.

Podsumowanie

Dopóki marihuana pozostanie nielegalna, zawsze będzie istnieć czarny rynek z niepewnym towarem, który może zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka. Niewątpliwie sprawę rozwiązałaby depenalizacja marihuany, która umożliwiłaby dorosłym konsumentom uprawę i posiadanie suszu konopi indyjskich na własny użytek. Gdyby Polska zdecydowała się na ten krok nie byłaby pierwsza. Niemcy prężnie działają, by marihuana oraz uprawa w niewielkim ilościach była dozwolona, w Czechach nie kara się więzieniem palaczy rekreacyjnych.

Osoby leczące się medyczną marihuaną mają dostęp do leku, jednak wciąż nie jest on od refundowany, ilość jest ograniczona, a cena powalająca. Depenalizacja nie tylko pozwoliłaby miłośnikom zielonego palić bez obaw o zdrowie, ale także umożliwiłaby pacjentom o niskich zarobkach leczenie MM.